Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 listopada 2012

Holowanie jako metoda ładowania baterii?



Dzisiaj przez przypadek  natknąłem się na ciekawą informacje . Dotyczy ona Nissana Leafa i pewnego kierowcy z Holandii. Odkrył on zupełnie przypadkowo że podczas holowania jego auta w całkiem prosty i skuteczny sposób można podładować akumulatory.

 Dzieje się to za sprawą systemu odzyskiwania energii zamontowanemu standardowo w pojeździe. Producent zabrania takiego stosowania tego rozwiązania ale co ciekawe ten sposób umożliwia szybsze ładowanie niż przy użyciu ładowania stacjonarnego. Jak ocenił          "odkrywca" przy holowaniu  przez 10 min. z prędkością ok 100 km/h jego Leaf  podładował na tyle akumulatory aby przejechać dodatkowe 50-60 km. 
Informacja szybko rozniosła się po internecie. Widać przez to że jeśli skończy nam się energia w akumulatorach w naszym  samochodzie elektrycznym nie jesteśmy tylko skazani na znalezienie gniazdka elektrycznego i czekanie kilku godzin. Moglibyśmy śmiało zatrzymać kogoś kto nas trochę poholuje i podładuje nam w ten sposób samochód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz