Nie wiadomo kiedy trafią do Polski natomiast za granicą cześć z nich trafiła do pierwszych klientów. Bardzo ciekawy zabieg ponieważ każde z nich reprezentuje odmiennego klienta.
Nie będę rozpisywać się o danych ponieważ po wejściu na stronę http://www.renault-ze.com możemy znaleźć większość informacji o tych samochodach . Renault, nie jak większość innych marek tworzących samochód elektryczny, poszło zupełnie inną drogą i stworzyło 4 odmienne auta zamiast jednego . Wystarczy tylko popatrzeć i już wiemy do kogo dane auto jest kierowane . W przypadku innych marek ciężko jedno auto dopasować do wielu upodobań (osobiście te tańsze mi się nie podobają , a te drogie co prawda są piękne ale też zbyt kosztowne) W przypadku Renault cieżko było by znaleźć kogoś kto nie wybrał by żadnego auta z gamy Z.E. chodźby ze względów praktycznych czy upodobań wizualnych bez względu nawet na wiek. Można nawet podzielić je na dwie grupy . Pierwszą reprezentują auta tworzone od podstaw oraz drugą którą reprezentują Fluence Z.E. oraz Kangoo Z.E. które są już dobrze nam znane i nie rażą jakimiś futurystycznymi kształtami i udziwnieniami.
Z mojego punktu widzenia jest to świetny zabieg który może odnieść sukces niestety chyba nie na naszym rynku . U nas niestety nie ma dopłat do aut elektrycznych o których zapomniał nasz rząd a które są w większości krajów Unii Europejskiej. No i przede wszystkim nie ma jeszcze tych samochodów na rynku . Producentom nie opłaca się wprowadzać do sprzedaży tak drogich aut na dodatek na nasz rynek . Może kiedyś to się zmieni i zaczniemy doceniać tę technologię inaczej znowu zostaniemy z tyłu za Europą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz